Od dnia, w którym opowiadał swoją bajkę Filipek minęło już prawie dwa tygodnie, a Kacperek wciąż nie mógł się zdecydować co opowiedzieć swoim słuchaczom. Filipek i Amelka zaczęli już coraz częściej wypytywać Kacperka
- Kiedy wreszcie opowiesz nam swoją bajkę?
- Dobra, jak chcecie tak bardzo to już
jutro po obiedzie opowiem wam swoją bajkę, ale nie wiem czy wam się podoba, bo
wciąż brakuje mi zakończenia.
Następnego dnia była niedziela i wszyscy
byli w domu, nawet mama i tata. Po obiedzie usadowili się wygodnie i Kacperek
zaczął opowiadać:
- Dawno, dawno temu kiedy na świecie nie
było elektryczności, telefonów, komputerów i nawet samochodów w niewielkim
domku pod lasem mieszkało sobie trzech braci z rodzicami.