W poprzednim tygodniu była bardzo ładna
pogoda i dzieci bawiły się na podwórku. Często przerywały zabawę i na chwilę
zamyślały się. Tylko Filipek cały czas był blisko dziadka i wypytywał się o
różne rzeczy.
- Filip o czym ty tak bez przerwy gadasz
z dziadkiem? – zapytał brata Kacperek
- Niedługo się dowiesz. Na razie to
tajemnica.
No i wreszcie nadszedł czas na bajkę
Filipka, ale jeszcze przed rozpoczęciem opowiadania chłopiec pobiegł do swojego
pokoju i przyniósł wielkie pudło z rycerzami. Potem kazał wszystkim usiąść
dookoła dywanu, na którym ustawił dwie armie, pasmo drzewek i na brzegu dywanu
rozciągnął niebieski ręcznik.