sobota, 23 kwietnia 2016

66. Wyjaśnienie zagadki



    
    Upłynęło już sporo czasu od kiedy Kacperek poprosił Amelkę i Filipka, żeby dokończyli opowiadanie. Dzieci nie mogły się zdecydować jak je zakończyć.  Wreszcie pewnego dnia Kacperek nie wytrzymał. Zawołał Amelkę i Filipka i zdecydowanym głosem powiedział:
      - No, dość już czekania. Zaczynaj Amelko. Powiedz jakie ma być rozwiązanie mojej zagadki.
      - Cały czas myślałam i układałam różne zakończenia i nic fajnego nie wymyśliłam – i dodała – Myślę, że Staś jak był już dorosły został weterynarzem i leczył zwierzęta.
     - A, ty Filipku co myślisz? – zapytał Kacperek braciszka.
     Filipek chwilkę się zastanawiał i po chwili powiedział: